JR i SYMPATICO na finiszu

W sumie jeszcze trzy mecze mają do rozegrania Nasze dwie drużyny i wszystko będzie jasne. Czas na podsumowanie dokonań w tym sezonie przed Nami - teraz musimy skoncentrować się na tych meczach. JR POGÓRZE będzie rozgrywało swój ostatni mecz we wtorek z drużyną FC GRABÓWEK a JR SYMPATICO w środę z ekipą LIMONKI  i w przyszłym tygodniu z drużyną JASTRZĘBI.  Nie muszę pisać, że wszyscy liczymy na dobre wyniki, doping kibiców i pełna mobilizację samych zawodników. Po ostatnim dobrym tygodniu warto podtrzymać tę passę na która  liczę i trzymam kciuki za dwa zespoły.

Data     24.11.2015     wtorek godz.   18.30      JR POGÓRZE  v  FC GRABÓWEK    3:4  (2:2)

Skład: BERGAŃSKI - KOSICKI, MAZUREK, DĄBROWSKI, RACHWAŁ, KOLENDA - PIĄTKOWSKI, STĘPIEŃ, PIEPRZYK, KRÓL

Bramki: 1 Pieprzyk, 1 Król, 1 Stępień

Trudno mi w jakiś sensowny sposób wytłumaczyć to co wydarzyło się we wtorkowy wieczór.  Tak jak już wielokrotnie w Naszej historii przegrywamy mecz, który w żaden sposób nie powinien być przegrany. Powtarzam w żaden sposób. I nie przekreślam dokonania FC GRABÓWKA ani w żaden sposób nie pomniejszam umiejętności i sukcesu tej drużyny. Nasi przeciwnicy wygrali, żegnając się honorowo z ekstraklasą a Ja jeszcze raz zadaję pytanie jak mogło to się stać, że schodzimy z boiska pokonani. Mieliśmy w tym meczu wszystkie atuty od ilości zawodników począwszy, poprzez indywidualne umiejętności , dziesiątki sytuacji bramkowych a skończywszy nawet na dwubramkowym prowadzeniu. Więc jak można przegrać. Ale w sytuacji, kiedy przy stanie 2:2 i z czasem 14 minut do końca nie trafiamy do pustej bramki z odległości metra było wiadomo, że tego meczu nie wygramy. To było widać i czuć w powietrzu - po prostu za bardzo chcieliśmy.  Paradoksem tego spotkania był również fakt, że FC GRABÓWEK w całych rozgrywkach tylko czterokrotnie zremisował a wygrał tylko z Nami. I to niech będzie  komentarzem całego spotkania. Nie potrafimy sobie radzić w takich sytuacjach, coś jest w Naszych głowach i po prostu musimy z tym walczyć, gdyż w takich wypadkach o jakimkolwiek sukcesie w przyszłości nie będzie mowy. Teraz wyklarowała się sytuacja, że być może czekać Nas będzie baraż w którym wszystko jest możliwe. W środę wieczorem ważny mecz rozgrywa JR SYMPATICO i mam cichą nadzieję na poprawienie nastrojów. Nie mniej jednak wszystkim zawodnikom wczorajszego meczu dziękuję za postawę , za walkę ,za zaangażowanie - a że się nie udało to trudno. Na pewno nadejdą lepsze czasy. T J R !!!

25.11.2015      środa   godz.   21.00      JR SYMPATICO  v  LIMONKA       6:9  (1:3)

Skład: CZABROWSKI - ŻOŁĄDEK, KANIA, KRENZ, KOMOROWSKI - KIJANKA, TARARUJ, M.MOTYL, MALINOWSKI, KOWALSKI

Bramki: 2 Krenz, 1 Motyl, 1 Tararuj, 1 Kania, 1 Kowalski

Lepszego składu na chwilę obecną nie mogliśmy złożyć, a mimom to przegraliśmy kolejne spotkanie. Nie powiem, że na własne życzenie, gdyż w ten sposób bym pomniejszył bardzo dobrą i poukładaną grę  LIMONKI. Jednak tragiczne wręcz błędy  indywidualne  niektórych zawodników pozbawiły Nas nie tylko w miarę dobrego wyniku jak również remisu - a to było do zrobienia.  Drugim mankamentem jest  fatalna koncentracja podczas każdej minuty meczu. Jakby drużyna była poza meczem , w innym miejscu. Cała praca zespołu po Naszych strzelonych bramkach idzie na marne, kiedy to zaraz tracimy po dziecinnych błędach. Optymistyczny jest fakt, że nadal utrzymanie bez barażu mamy w swoich rękach i nogach i mam nadzieję, że 04 grudnia będzie wesołym dniem. ( w tym dniu rozgrywamy ostatnie spotkanie). Generalnie widać, że zespół nie odstaje od innych, że mamy potencjał i na wiosnę będzie to trochę lepiej wyglądało.

 04.12.2015      piątek  godz.   18.30      JR SYMPATICO  v  JASTRZĘBIE, zbiórka  17.50

Komentarze (0)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!

!joomlacomment 4.0 Copyright (C) 2009 Compojoom.com . All rights reserved."