Data wtorek 24.06.2014r godz. 21.30 JR POGÓRZE v EJSMOND CLUB 3:2 (2:1)
Skład; BERGAŃSKI - K.KOSICKI, D.MOTYL, DĄBROWSKI, KOLENDA, KULTYS, MAZUREK, T.PIĄTKOWSKI - STĘPIEŃ, FOPKA, PIEPRZYK, D.PIĄTKOWSKI
Bramki; 1 Kosicki, 1 Stępień, 1 Mazurek
MISTRZ ! MISTRZ ! MISTRZ ! .......... Karty zostały rozdane, kto był na meczu we wtorkowy późny wieczór nie może mieć żadnych wątpliwości - najlepszą drużyną XI edycji NL6 została ekipa JR POGÓRZE. Jeszcze do wczorajszego meczu przy różnych scenariuszach Mistrzem Ligi mogły zostać ZMARNOWANE lub EJSMOND pod warunkiem, że ZMARNOWANE przegrają z RESTAURACJĄ a EJSMOND wygra z JR i tytuł powędruje do tych drugich lub EJSMOND pokona JR przy wygranej ZMARNOWANYCH i tytuł powędruje do ZMARNOWANYCH. Jednak tak się nie stało, gdyż JR wzięło sprawę w swoje ręce i sięgnęło po tytuł w imponującym stylu. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości to przypominam, że JR jako jedyna drużyna osiągnęła komplet zwycięstw w grupie mistrzowskiej. Determinowała Nas również sprawa z jesieni, gdzie tytuł przegraliśmy z JOGĄ jedną bramką. Dlatego też kolejne mistrzostwo z wiosny 2014 cieszy Nas podwójnie. Wtorkowe spotkanie było jednym z tych meczy, które wspaniale się ogląda, ale również jest promocją całych rozgrywek NL6. Dramaturgii z tego meczu starczyło by na kilka spotkań - jestem pewien, że nikt z kibiców nie postawił by na którąś z drużyn. Być może EJSMOND trochę Nas zlekceważył po niedzielnym pucharowym meczu, ale nie ma identycznych spotkań i My wyciągnęliśmy prawidłowe wnioski. Dość łatwo i szybko prowadziliśmy 2:0 po bramkach Kosickiego i Stępnia, ale jeszcze przed przerwą po kapitalnym strzale młodego Nicińskiego schodzimy na przerwę z minimalną przewagą. Po przerwie to prawdziwa wojna i walka na całym boisku. EJSMOND zdobywa bramkę po rzucie rożnym i wszystko rozpoczyna się od początku. Każda drużyna ma swoje sytuacje, ale na wysokości zadania stoją bramkarze. JR gra swoje i wierzy w końcowy sukces. Tak też się staje - kapitalna koronkowa akcja na polu karnym i Mazurek wręcz rozrywa siatkę. Euforia zawodników i radość kibiców jest ogromna. Nie możemy tego zwycięstwa wypuścić z rąk i tak też się staje. Ostatnie minuty to niesamowita walka zwłaszcza w powietrzu, ale końcowy gwizdek to jedna z najpiękniejszych melodii ostatnich lat. JR POGÓRZE PO RAZ TRZECI MISTRZEM NL6 !!! Dziękuję serdecznie wszystkim zawodnikom Naszej drużyny jak również kibicom, którzy są z Nami na dobre i na złe. TYLKO JR !!!