Rozgrywki NL6 WIOSNA 2018 ruszyły

Data   13.03.2018r     godz.20.30      JR POGÓRZE  v  DZIKI WEST      5:6 (4:2)

Skład: PACZKOWSKI - DAMIAN MOTYL, KULTYS, WISZNIEWSKI, CZAUS, MILATA - KIJANKA, WYCHNOWSKI, BERBEĆ, MAZUREK

Bramki: 2 Wychnowski, 2 Kijanka, 1 Wiszniewski

Kolejne spotkanie po którym możemy mieć pretensje tylko do samych siebie. Oczywiście wiedzieliśmy, że Dziki West to drużyna groźna, wybiegana, grająca szybki i techniczny futbol. Ale nie z takimi drużynami dawaliśmy sobie radę - więc mieliśmy nadzieję, że trzy punkty wpadną do Naszej sakiewki. I właściwie tak było do pewnego momentu. Dlaczego przegraliśmy nie jestem w stanie wyjaśnić, zrozumieć ani wytłumaczyć. Drużyna Nasza rozegrała kapitalne spotkanie. Pierwszą połowę zakończyliśmy wynikiem 4:2 na Nasza korzyść z wieloma sytuacjami na podwyższenie wyniku. Po zmianie stron kapitalną solową akcję przeprowadza Przemek Wiszniewski i strzela piątą bramkę. Zaraz po tym mamy kapitalną sytuację bramkową w której uczestniczy Naszych trzech zawodników na jednego obrońcę przeciwników. Zły wybór i kontra Dzikiego Westu zakończona bramką. A więc wynik dla Nas 5:3. To co później miało miejsce należy traktować w ramach rzeczy niewytłumaczalnych. Po prostu tracimy bramki, jesteśmy sparaliżowani i przegrywamy spotkanie. Trudno odnieść się do tej sytuacji, ale pozytywem była konsolidacja drużyny, zauważalna zwyżka formy i naprawę niezłe wybieganie oraz gra zespołowa. TRUDNO - WYNIK PRZYJMUJEMY Z POKORĄ I KONCENTRUJEMY SIĘ NA KOLEJNYCH SPOTKANIACH.

Data  08.03.2018r   godz.20.30    JR POGÓRZE  V  JOGA BONITO   2:5 (1:3)

Skład: PACZKOWSKI - DAMIAN MOTYL, DĄBROWSKI, KULTYS, CZAUS, MILATA, WISZNIEWSKI - KIJANKA, WYCHNOWSKI, KRÓL, BERBEĆ

Bramki: 1 Król, 1 Wychnowski

Inauguracja sezonu wiosna 2018 w wykonaniu Naszej drużyny nie tak miała wyglądać. Wszyscy na pewno czekali na nowy sezon i wszyscy wystartowali z nowymi nadziejami. JR POGÓRZE również. Niestety co innego chęci i zamierzenia a co innego realizm. Krótko mówiąc nie było to nasze dobre spotkanie , plamę daliśmy we wszystkim. Poczynając od taktyki  na skuteczności kończąc. Po prostu jeszcze nie obudziliśmy się z głębokiego snu zimowego. I nie pomogła tu dobra forma z turnieju halowego, gdyż granie na sztucznej to zupełnie inna bajka. Oczywiście cały sezon przed Nami  i na pewno będziemy mieli powody do zadowolenia bo przecież grać w piłkę nie zapomnieliśmy. To inne drużyny należą do faworytów i mierzą w podium a My powinniśmy skupić się na każdym kolejnym spotkaniu. Mam nadzieję, że niezależnie od wyników to kolejne mecze przyniosą Nam wiele satysfakcji i będziemy mogli powiedzieć, że daliśmy z siebie wszystko i że możemy uczciwie spojrzeć w lustro. Trzymam kciuki za Naszą drużynę jednocześnie życząc wszystkim grającym największych wrażeń, wielu niespodzianek a przede wszystkim zdrowia i omijania kontuzji. TJR !!!

Komentarze (0)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!

!joomlacomment 4.0 Copyright (C) 2009 Compojoom.com . All rights reserved."